Wydanie nr 13/12/2024 z dnia 13 grudnia 2024 roku, ISSN 2392-215X
Od stycznia do czerwca firmy wynajęły 1,3 mln mkw. magazynów. To najlepsze półrocze w historii tego rynku. Druga połowa roku też zapowiada się dobrze. W budowie jest kolejne 742 tys. mkw. Niewynajętych pozostaje tylko 6,1 proc. powierzchni, co jest rekordowo niskim wskaźnikiem. Najemców przyciągają również stawki czynszów, które od dłuższego czasu utrzymują się na niskim poziomie i są jednymi z najbardziej atrakcyjnych na tle pozostałych krajów europejskich.
– Rynek powierzchni magazynowych w Polsce w I połowie 2016 roku osiągnął absolutne rekordy. Zostało wynajętych ponad 1,3 mln mkw. powierzchni magazynowej, co jest najwyższym wynikiem w ciągu ostatnich lat – mówi agencji Newseria Biznes Tomasz Olszewski, dyrektor Działu Powierzchni Magazynowych JLL.
Jak podkreśla, popyt od kilku kwartałów sukcesywnie rośnie. Najemcy zgłaszają zapotrzebowanie zarówno na powierzchnie magazynowe, jak i pod prowadzenie działalności produkcyjnej.
Najwięcej magazynów zostało wynajętych w okolicach Warszawy – prawie 346 tys. mkw. Na kolejnych miejscach znalazły się Poznań (223 tys. mkw.) i Wrocław (181 tys. mkw.). Na atrakcyjności zyskują także mniejsze regiony.
W całości wynajętej powierzchni 876 tys. mkw. stanowiły nowe umowy najmu i ekspansje, co w opinii analityków JLL daje szanse na rekordowy wynik w całym 2016 roku.
– Jeżeli aktualnie obowiązujący trend i zainteresowanie najemców zostaną utrzymane, łączna liczba wynajętych powierzchni na koniec tego roku może przekroczyć 2 mln mkw. – wyjaśnia Tomasz Olszewski.
Największy popyt zgłaszają operatorzy logistyczni oraz sieci handlowe. Najemcy z tych sektorów odpowiadają za 728 tys. mkw. powierzchni, z czego 525 tys. to nowe umowy i ekspansje.
– Trendem, który wzmaga zainteresowanie firm, jest silny rozwój e-commerce. Wraz z rozwojem handlu w internecie rośnie również zapotrzebowanie na powierzchnie magazynowe – wyjaśnia Olszewski.
W I połowie 2016 roku deweloperzy oddali do użytku 615 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni. Wśród najbardziej aktywnych regionów znalazły się Polska Centralna (w tym głównie okolice Strykowa), okolice Warszawy oraz Poznań. W budowie jest kolejne 742 tys. mkw., z czego połowa to inwestycje spekulacyjne, czyli bez wiążących umów najmu.
– Współczynnik powierzchni niewynajętych w Polsce średnio wynosi 6,1 proc. Na rynku warszawskim jest on tradycyjnie jednym z najwyższych, tj. nieznacznie powyżej 10 proc. Inne główne regiony, takie jak np. Wrocław czy Poznań notują wskaźniki pustostanów poniżej 5 proc., co stanowi bardzo niską wartość – wyjaśnia dyrektor JLL.
Zasoby powierzchni magazynowo-przemysłowej w Polsce na koniec czerwca przekroczyły 10,5 mln mkw. Biorąc pod uwagę aktywność deweloperów na koniec grudnia, może to być już ponad 11 mln.
Jak podkreślają analitycy JLL, najemców przyciągają atrakcyjne stawki czynszów, które pozostają na stabilnym poziomie. W przypadku projektów SBU, charakterystycznych dla miast i łączących funkcje biurowe z magazynowymi lub produkcyjnymi, czynsze w Warszawie wynoszą ok. 4,8 euro za mkw. miesięcznie, a w Łodzi czy Wrocławiu są o ok. 1 euro niższe. Znacznie tańsze są większe magazyny, tzw. big boksy, zlokalizowane głównie poza miastami. W okolicach Warszawy wynoszą one 2–2,8 euro za mkw. miesięcznie, podobnie jak w Polsce Centralnej. W rejonie Górnego Śląska wahają się od 1,9 do 3,1 euro za mkw.
– Czynsze za magazyny w naszym kraju są aktualnie jednymi z najniższych w Europie, co w połączeniu z takimi atutami jak m.in. wykwalifikowani pracownicy oraz rozwijająca się infrastruktura transportowa stanowi o atrakcyjności Polski w oczach najemców – podkreśla Olszewski.
Źródło: newseria.pl